Jak dowodzą naukowcy, ludzki płód jest zdolny do odbierania i przetwarzania sygnałów dźwiękowych już od szóstego miesiąca ciąży. Doświadcza wtedy pierwszych wrażeń dźwiękowych – docierają do niego przede wszystkim rytmika bicia serca matki oraz dźwięki pulsującego układu krwionośnego.

Nieraz na pewno słyszeliście od innych cenną radę dotyczącą muzyki, którą powinniście puszczać już nawet rozwijającemu się w łonie matki dziecku – to oczywiście giganci muzyki poważnej: Mozart, Bach, może Chopin. Czy to możliwe, że muzyka klasyczna wspiera rozwój intelektualny w okresie płodowym i niemowlęcym? W tym artykule zebraliśmy garść najważniejszych informacji.

MIT: Muzyka poważna zwiększa IQ dzieci

To powszechna obiegowa opinia, z którą zetknął się prawdopodobnie każdy młody rodzic. Wszystko za sprawą amerykańskich naukowców, którzy w latach 90. opublikowali w czasopiśmie „Nature” wyniki swoich badań.  Uczeni sprawdzali, jak słuchanie Mozarta wpływa na wykonujących proste czynności manualne studentów i dowiedli, że Ci, którym towarzyszył Mozart osiągali lepsze wyniki.

Artykuł omawiający przeprowadzony eksperyment wywarł ogromny impakt i okazał się niezwykle nośny – skutkiem było powstanie tezy o tzw. efekcie Mozarta, czyli założeniu, że słuchanie muzyki klasycznej (również innych kompozytorów) może trwale podnieść inteligencję człowieka, zwłaszcza w okresie jego intensywnego rozwoju, czyli u dzieci. Niestety jest to hipoteza, która nigdy nie została udowodniona.

FAKT: Muzyka może pozytywnie wpływać na rozwój dzieci

Nietrudno zaobserwować, że muzyka wpływa na nasze emocje i samopoczucie – wolne, relaksujące melodie rozluźniają nas lub usypiają, a szybkie i rytmiczne dodają energii i pobudzają. Podobnie jak na dorosłych, muzyka wpływa również na najmłodszych.

Wbrew popularnym opiniom nie ma jednak większego znaczenia, jaką muzykę preferuje Twoje dziecko. Warto umożliwić mu zapoznanie się z różnymi muzycznymi gatunkami, przedstawić nie tylko dzieła muzyki poważnej, lecz także jazz, pop, melodie ludowe, czy piosenki pisane specjalnie dla dzieci.

Muzyka może też stać się interesującym hobby Twojego dziecka. Wczesny i regularny kontakt z tą dziedziną sztuki być może wzmocni jego zainteresowania, a osłuchanie pozytywnie wpłynie na rozwój jego talentu muzycznego. Rodzice odgrywają zasadniczą rolę w rozwoju dziecka i mogą nim pokierować, także w dziedzinie muzyki. Słuchając jej razem, śpiewając, czy grając na instrumentach, pomagasz dziecku rozwijać jego artystyczną wrażliwość i kreatywność oraz pokazujesz ciekawy sposób kanalizowania emocji i twórczej energii. Jeśli maluch jest tym zainteresowany, być może w przyszłości muzyka stanie się dla niego cenną odskocznią od rzeczywistości albo nawet życiową pasją.

Pozwól dziecku wykształcić własny muzyczny gust

Każdy z nas ma swoje ulubione piosenki czy utwory, które z czymś nam się kojarzą lub wywołują w nas określone emocje. Do niektórych wracamy chętnie, innych unikamy. Podobnie jest z dziećmi – słuchanie muzyki pozwala im wykształcić więź z niektórymi melodiami, które zapamiętują jako swoje ulubione. Jako opiekun dziecka możesz wpłynąć na to, jak kształtuje się jego muzyczny gust.

Wspólne odsłuchiwanie muzyki i rozmowa o tym, co Wam się podoba, a co budzi negatywne wrażenia, jest bardzo cenna zarówno dla malucha, jak i dla rodzica. Obcowanie z muzyką może stać się Waszą wspólną zabawą, z której każde z Was wyniesie coś dla siebie. To także świetny pretekst, aby spędzić ze sobą trochę czasu i zacieśnić rodzinne więzi.

Nie próbuj jednak narzucać swojemu dziecku, co powinno mu się podobać. Jeśli Twój podopieczny śpiewa ulubione piosenki, których nauczył się w szkole, spróbuj też je podchwycić i nie uciszaj go – to jego sposób na zabawę, rozwój głosu i słuchu, pamięci, poczucia rytmu, a także możliwość rozładowania napięć i stresów. Pamiętaj też, że gust muzyczny zwykle zmienia się z wiekiem – kilkulatek może nie docenić piosenki, której dużym walorem jest tekst. Nie znaczy to jednak, że nie warto go z nią zapoznać – być może po latach wróci do niej z nową perspektywą i sentymentem.